Życzenia świąteczne Rektora

Wyjątkowy wymiar życzeń wielkanocnych od Rektora prof. Mirosława Wielgosia w 2020 roku.
"Wierzę, że doświadczenia ostatnich i następnych tygodni, uczynią nas jeszcze lepszymi, jeszcze silniejszymi. "Jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie przepięknie ..." - 30 lat temu Tomek Lipiński napisał tę piosenkę i co jakiś czas przychodzi nam wracać do jej mądrości w różnych kontekstach historycznych. Dziś pewnie mamy inny czas, ale życie pokazuje, że nadzieja jest zawsze i przez to, wielokrotnie w życiu jest nam łatwiej - mówi prof. Mirosław Wielgoś.

 

 

 

 

 

 

 

Życzenia świąteczne Rektora - prof. Mirosława Wielgosia

Drogie Koleżanki i Koledzy,
Pracownicy Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, 
Studenci i Doktoranci,
Szanowni Państwo,

Są w kalendarzu takie dni, kiedy milkną wszystkie waśnie i spory, kiedy zupełnie inaczej patrzymy na otaczający nas świat i problemy, z którymi przychodzi nam się borykać na co dzień, kiedy w sposób szczególny kierujemy się uczuciami i kiedy zaglądamy w głąb naszych serc.
W okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkiej Nocy, dwa razy w roku, składamy sobie tradycyjne życzenia. Zazwyczaj odbywa się to właśnie tutaj, w tym miejscu, w naszej wspaniałej Auli im. Profesora Janusza Piekarczyka, wielkiego Rektora naszej Uczelni.
Zwykle w tego typu okolicznościach, jest ona wypełniona po brzegi, tętni życiem i radością, promieniującą z zebranych tu osób.
Dzisiaj, w przededniu tegorocznej Wielkanocy, jest – niestety – zupełnie inaczej. Dzisiaj bowiem warunki naszej pracy, naszych aktywności, dyktuje nam bezlitosny koronawirus i wywołana nim pandemia.
Jest mi niezwykle smutno, że dziś to szczególne dla naszej społeczności akademickiej miejsce jest puste i wyludnione. Miejsce, w którym powinniśmy dzielić się radością, bo mamy Wielkanoc, jedne z najpiękniejszych świąt. Czas rodzinnych spotkań, rozlicznych spotkań znajomych i przyjaciół, kolorowych palm, pisanek i całej tej cudownej okołoświątecznej atmosfery, został na całym niemalże świecie zakłócony walką z niewidzialnym wrogiem.
Wiele dziedzin życia zostało praktycznie sparaliżowanych. Jednocześnie nasze środowisko medyczne stanęło przed jednym z największych w historii zawodowych wyzwań.
Dzisiaj, będąc na pierwszej linii frontu, zostaliśmy określeni mianem bohaterów tego czasu, chociaż – jak doskonale wiemy – wcześniej wielokrotnie nie doceniano naszej roli, poddając surowej krytyce nasze środowisko. Poświęcamy się – jak zawsze przecież – pomagając, lecząc, ratując innych. Część z nas święta te spędzi w domu, inni pozostaną na dyżurach w szpitalach, ze swoimi pacjentami, z dala od najbliższych. Taka jest bowiem natura naszych zawodów. Ale jest też nadzieja – tak typowa właśnie dla Wielkiej Nocy – nadzieja, która nas wszystkich trzyma przy życiu. Przecież kiedyś się to wszystko skończy, a ta Aula znowu będzie pełna nas. Z radością złożymy sobie wtedy życzenia – takie codzienne, niekoniecznie świąteczne. Ten czas odradzania się życia, czas jedności naszej uczelnianej Rodziny, musi do nas wrócić i pełni wiary będziemy oczekiwać jego nadejścia.

Bardzo dziękuję całej społeczności Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego za to, że w pełni odpowiedzialnie i profesjonalnie, mierzymy się z wyzwaniem, jakim jest zagrożenie koronawirusem i taką znaczącą dekompozycją naszego życia. Działalność lecznicza, prowadzona w naszych szpitalach klinicznych, to na pewno obecnie podstawowe zadania. Ale przecież – jako Uniwersytet – walczymy o to, aby w tych polowych warunkach zachować ciągłość nauczania naszych Studentów. Większość jednostek z powodzeniem realizuje program, wykorzystując niezbędne w tych okolicznościach metody kształcenia na odległość. Wszystkim tym, którzy z tak wielką pasją zaangażowali się w e-learning – po obu stronach komputerowych ekranów – wierząc, że nie jest to „pseudonauczanie”, z całego serca dziękuję.
Dziękuję także tym wszystkim, którzy tworzą akcję Wolontariat-WUM „Zdejmujemy koronę wirusowi” – akcję Samorządu Studentów naszej Uczelni, w której dzisiaj uczestniczy ponad 400 studentów. Jestem dumny z naszych medyków, przedstawicieli wszystkich zawodów, tych widzialnych i niewidzialnych, jestem dumny z naszych nauczycieli akademickich oraz tych wszystkich osób, które zapewniają od strony informatycznej możliwość prowadzenia zajęć w systemie zdalnym, jestem dumny z naszych studentów, z naszych wolontariuszy. U schyłku tej rektorskiej kadencji, mogę śmiało powiedzieć, że jako Rektor jestem dumny z naszej społeczności akademickiej!!! 

Wierzę, że doświadczenia ostatnich i następnych tygodni, uczynią nas jeszcze lepszymi, jeszcze silniejszymi. "Jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie przepięknie ..." - 30 lat temu Tomek Lipiński napisał tę piosenkę i co jakiś czas przychodzi nam wracać do jej mądrości w różnych kontekstach historycznych. Dziś pewnie mamy inny czas, ale życie pokazuje, że nadzieja jest zawsze i przez to, wielokrotnie w życiu jest nam łatwiej. 
Choć te Święta z całą pewnością będą inne, niż te, do których jesteśmy tak bardzo przyzwyczajeni, życzę wszystkim Państwu i Państwa Najbliższym, zdrowia, ukojenia, a przede wszystkim nadziei – nadziei na odrodzenie życia i lepsze jutro, kiedy wspólnie będziemy mogli zawołać Alleluja.