Jak wesprzeć ukraińskie pielęgniarstwo? Sympozjum na WUM

W ramach międzynarodowej konferencji naukowo-dydaktycznej przez dwa dni eksperci debatowali na temat możliwości wsparcia i rozwoju pielęgniarstwa w Ukrainie. A jest i będzie ono bardzo potrzebne, o czym można było się przekonać słuchając wykładu inaugurującego, który wygłosiła dr Kateryna Balabanova, Dyrektor Rządowego Centrum Rozwoju Pielęgniarstwa przy Ministerstwie Zdrowia Ukrainy.

Konferencja "Wsparcie i rozwój pielęgniarstwa na Ukrainie - wyzwaniem dla społeczności pielęgniarskiej Europy" odbyła się w dniach 17-18 listopada. Zorganizowały ją Warszawski Uniwersytet Medyczny, Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie, Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych. Partnerami międzynarodowymi były: Rządowe Centrum Rozwoju Pielęgniarstwa przy Ministerstwie Zdrowia Ukrainy, Międzynarodowa Rada Pielęgniarek oraz Europejska Federacja Stowarzyszeń Pielęgniarek. Na program wydarzenia złożyły się wykłady, wizyty studyjne, warsztaty specjalistyczne oraz komunikacyjno-terapeutyczne. Specjalnie na konferencję przybyło kilkadziesiąt pielęgniarek, reprezentujących większość obwodów objętej wojną Ukrainy. Historie niektórych z nich poznaliśmy w trakcie wystąpienia dr Keteryny Balabanovej.

– Ta konferencja wybiega w przyszłość - powiedziała dr Grażyna Wójcik, przewodnicząca komitetu organizacyjnego - Jest skoncentrowana na budowaniu współpracy, wzmacnianiu liderów w systemie opieki zdrowotnej, którzy będą w stanie zarządzać i koordynować procesy zmian w Ukrainie w najbliższych kilkunastu latach. W Polsce wiemy, że ten proces jest trudny, pełen różnych zawirowań, ale mamy te doświadczenia. I chcemy się tym dorobkiem i wiedzą dzielić z naszymi przyjaciółmi na wschodzie – dodała.
O pomocy, jaką udziela WUM walczącej Ukrainie mówił na otwarciu prof. Zbigniew Gaciong, Rektor WUM: - Dzisiejsza konferencja jest jedną z licznych aktywności, w które włączył się nasz uniwersytet współpracując z tragicznie dotkniętą wojną Ukrainą. Jesteśmy uczelnią, która najwcześniej – bo już 24 lutego, ale także chyba w największym wymiarze współpracuje z Ukrainą w obszarach medycznych i nie tylko. Rektor podkreślał, że najważniejszą z tych aktywności jest szkolenie personelu medycznego w zakresie medycyny pola walki. Brak takich kursów, takich umiejętności, skutkował niestety ogromnymi stratami wśród personelu medycznego w początkowym okresie wojny. - W tej chwili przeszkoliliśmy 500 osób, od niedzieli zaczyna się kolejny cykl szkoleń, już bardziej zaawansowanych. Jego celem jest przygotowanie nauczycieli, którzy będą szkolili pracowników medycznych już bezpośrednio w Ukrainie – mówił prof. Gaciong. Zapraszał też ukraińskich studentów, pracowników naukowych, a także w lekarzy do skorzystania z oferty wymiany akademickiej, możliwej dzięki funduszom z Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej oraz Fundacji Rozwoju Edukacji w ramach programu Erasmus+.

Ukraińskie pielęgniarki i położne po wybuchu wojny
 
- Dziś rozpoczyna się straszna, krwawa wojna Rosji z Ukrainą. Rakiety i wrogie drony lecą na spokojne miasta, domy, szkoły, szpitale. W tym trudnym czasie, mimo zagrożenia, pielęgniarki w szpitalach kontynuują swoją pracę – tymi słowami rozpoczęła swój wykład dr Katerina Balabanova. - Pielęgniarka musi prawidłowo zareagować, wesprzeć pacjenta, doprowadzić go do odpowiedniego stanu. W tym czasie niektórzy pacjenci zapominają, że pracownicy medyczni to tacy sami ludzie, którzy boją się i martwią o swoich bliskich – kontynuowała. Następnie zaprezentowała słuchaczom kilka prawdziwych historii, które usłyszała odwiedzając szpitale w de-okupacyjnych częściach kraju. Podkreślała, że to, co zobaczyła i usłyszała nie mieści się w świadomości normalnego człowieka. Zwłaszcza gdy pojmie się, że dzieje się w centrum cywilizowanego świata, w centrum Europy.
Ałła ze szpitala w Doniecku. Szpital został całkowicie zniszczony. Ałła została, choć pozostali członkowie personelu medycznego opuścili szpital. Przez tydzień, razem z jeszcze jedną pielęgniarką, pomagała pacjentom w ewakuacji, aż miała pewność, że udało się uratować wszystkich. Vira ze szpitala w Czernihowie. Szpital został zniszczony w wyniku inwazji. Vira nie opuściła jednak swoich pacjentów i pracując w schronie, przez 46 dni pomagała kobietom w połogu oraz nowo narodzonym dzieciom. Z 500 osobowego zespołu szpitalnego w schronie zostało tylko 100 osób. W tym czasie urodziło się kilkadziesięcioro dzieci.
Były też Ludmiła, Anna, Ina… Jedna z pielęgniarek, 22-letnia Oksana, w trakcie wojny straciła rękę i obie nogi i teraz wymaga długotrwałej rehabilitacji. Niektóre z pielęgniarek, o których mówiła dr Balabanova uczestniczyły na konferencji. Były witane gromkimi brawami. A to tylko kilka przykładów bohaterstwa personelu medycznego w szczególnie dotkniętych wojną regionach Ukrainy.
- Będziemy w najbliższych dniach mówić o rozwoju ukraińskiego pielęgniarstwa. Wszyscy staramy się myśleć o tym, co należy zrobić, jak wygramy wojnę. Ale na razie to jest nasza codzienność – mówiła dr Balabanova, prezentując w liczbach sytuację pracowników ukraińskiej ochrony zdrowia. Ponad 2000 z nich straciło swoje domy i teraz mieszka w szpitalach, 33 odniosło obrażenia i wymaga długotrwałej rehabilitacji, a 104 poniosło śmierć w miejscu pracy. Podkreśliła, że liczby te są o w rzeczywistości o wiele większe. - Mamy nadzieję, że to, co się dzieje obecnie w Ukrainie się skończy. Walczymy, ale nie sami. Walczy cała Europa. I czekamy na zwycięstwo – zakończyła prelegentka.
 
O europejskich pielęgniarkach oraz wspieraniu rozwoju zawodu pielęgniarki poprzez zgodność z prawodawstwem europejskim mówił Paul De Raeve, Sekretarz Generalny Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Pielęgniarek z Brukseli. Z kolei Howard Catton, Chief Executive Officer, International Council of Nurses zaprezentował działalności humanitarną ICN oraz założenia kampanii #NursesforPeace stworzonej na znak solidarność z pielęgniarkami w Ukrainie. Poruszono również kwestie wsparcia systemowego dla ofiar wojny na Ukrainie i omówiono projekt działań edukacyjnych dedykowanych dla pielęgniarek ukraińskich przebywających czasowo na terenie Polski. Dzielono się doświadczeniem we wdrażaniu i adaptacji zawodowej pracowników z Ukrainy w polskich placówkach medycznych. Odbyły się warsztaty komunikacyjno-terapeutyczne oraz sesja plakatowa pt. „Wsparcie dla ofiar wojny w obszarze działań społecznych, medycznych i edukacyjnych - prezentacje wyników badań, doświadczeń zawodowych oraz dorobku społeczności lokalnych i organizacji pozarządowych.” Zorganizowano wizyty studyjne w placówkach medycznych oraz w Warszawskiej Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych.

Patronat Honorowy nad konferencją objął Adam Niedzielski, Minister Zdrowia oraz prof. Zbigniew Gaciong, Rektor WUM.

W wydarzeniu, oprócz wymienionych, udział wzięli: prof. Paweł Włodarski, Prorektor ds. Umiędzynarodowienia, Promocji i Rozwoju, prof. Mariusz Gujski, Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu, prof. Robert Gałązkowski oraz dr hab. Łukasz Czyżewski, Prodziekani Wydziału Nauk o Zdrowiu, Ewa Majsterek, Naczelnik Departamentu Pielęgniarek i Położnych w Ministerstwie Zdrowia, Zofia Małas, Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, Wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Dorota Ronek, Wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Beata Guzak, Dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych, członkinie Polskiego Towarzystwa Pielęgniarska, Beata Ostrzycka, Konsultant krajowy ds. pielęgniarstwa rodzinnego, przedstawiciele Okręgowych Izb Pielęgniarskich, przedstawiciele władz dziekańskich placówek kształcących pielęgniarki, studenci kierunku pielęgniarstwa, pracownicy naukowi i dydaktyczni.