To już trzecia edycja obchodów Dnia Warzyw i Owoców. Tegoroczne hasło brzmi "Moc polskich warzyw".
- Chcemy upowszechniać polskie warzywa i owoce, a zaczynamy od lokalnej społeczności, czyli społeczności akademickiej - od studentów, nauczycieli, pracowników administracji - mówi dr hab. Beata Sińska z Zakładu Żywienia Człowieka.
Promocja polskich produktów
A dlaczego nasi eksperci chcą promować polskie produkty?
-Ważne jest, żeby myśleć o lokalnych producentach, lokalnych produktach, o niskim śladzie węglowym, o sezonowości, czyli dostępności różnych odmian warzyw i owoców w zależności od pory roku - mówi prof. Mariusz Panczyk z Zakładu Edukacji i Badań w Naukach o Zdrowiu. Hasło "Moc polskich warzyw" rozumiemy więc na kilku poziomach. Teraz wszystko jest dostępne, ale to nie znaczy, że warzywa przywiezione z Egiptu czy Turcji mają taką samą jakość jak te lokalne, z Polski.
Degustacja i rozmowy o zdrowym jedzeniu
Podczas wydarzenia można było się najeść pysznych, chrupiących, świeżych warzyw, skropionych olejem, podanych z ziołowymi dipami. Było też mnóstwo owoców do wyboru. Amatorzy ciekawostek dietetycznych mogli spróbować minikiwi albo aronii w czekoladzie, którą polecali nawet nasi eksperci.
- Jest wiele produktów o charakterze guilty pleasure, które (jeżeli są przygotowane z dobrej jakości składników) też mają swoją wartość i miejsce w codziennej diecie. Mówimy o diecie zrównoważonej, zbilansowanej i zróżnicowanej - podkreślał prof. Panczyk.
Eksperci zwracali uwagę, że Polacy jedzą zdecydowanie zbyt mało błonnika, tymczasem ma on kolosalne znaczenie dla naszego zdrowia. Warto więc wprowadzić zasadę "Jem jedno jabłko dziennie".
-W jabłkach mamy ogromną dawkę pektyn i innych składowych błonnikowych, które mają bardzo pozytywny wpływ na nasz układ pokarmowy i na glikemię - mówił prof. Panczyk.
Znaczenie warzyw i owoców w naszym codziennym żywieniu jest nie do przecenienia. Ideałem byłoby, żeby sięganie po nie weszło nam w nawyk. Jednak do tego potrzebna jest edukacja, również w lżejszej formie - jak obchody Dnia Warzyw i Owoców. Dr hab. Barbara Sińska zapytana o to, co chciałaby, żeby uczestnicy "wynieśli" z tej iimprezy, odpowiedziała:
- Chciałabym, żeby każdy wyszedł stąd z tacą surowych warzyw. I zachwycony nimi poszedł dalej zachęcać innych do tego, żeby po nie sięgali.
Organizatorzy wydarzenia: Zakład Żywienia Człowieka (dr hab. Beata Sińska), Zakład Dietetyki Klinicznej (dr hab. Agnieszka Bzikowska-Jura) i Zakład Edukacji i Badań w Naukach o Zdrowiu (prof. Mariusz Panczyk)
Wsparcie produktowe: Krajowy Związek Grup Producentów Warzyw i Owoców, Krajowa Unia Producentów Soków.