Każde dyplomatorium to ważne wydarzenie w życiu uczelni. 24 maja razem z absolwentami kierunku farmacja świętowali przedstawiciele władz rektorskich, władz wydziałowych oraz nauczycieli akademickich, w uroczystości uczestniczyli także najbliżsi absolwentów. Gospodarzem wydarzenia był dr hab. Piotr Luliński, dziekan Wydziału Farmaceutycznego.
Dobrze przygotowani do zawodowych wyzwań
- To jest państwa wielki dzień. To wielki sukces w państwa życiu – mówił do bohaterów wydarzenia dr hab. Piotr Luliński - Już niebawem rozpoczniecie pracę zawodową, pracę w obszarze szeroko rozumianej służby zdrowia, w której większość z państwa będzie służyć drugiemu człowiekowi, pacjentowi – dodał dziekan. Wyraził przy tym przekonanie, że zdobyte na WUM wykształcenie umożliwi absolwentom rzetelne wykonywanie powierzonych obowiązków, zgodnie z najwyższymi standardami.
Na to, że wiedza i kompetencje wyniesione z naszej uczelni pozwolą sprostać wszelkim wyzwaniom życia zawodowego zwróciła też uwagę prof. Dorota Olczak-Kowalczyk.
– Drodzy absolwenci, macie pełne prawo być dumni, że jesteście absolwentami Wydziału Farmaceutycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – powiedziała prorektorka.
"Bo zwyciężyć mogą ci, którzy wierzą, że mogą"
To słowa Wergiliusza, które przytoczyła dr hab. Agnieszka Bazylko, prodziekan Wydziału Farmaceutycznego ds. kształcenia na kierunku farmacja po to, aby uzmysłowić dyplomowanym, że tylko od nich zależy, jaką drogą kariery podążą i w czym będą się specjalizować.
A możliwości jest bardzo wiele: od sprawowania opieki farmaceutycznej, udzielania usług farmaceutycznych, poprzez udział w wytwarzaniu i badaniu produktów leczniczych, prowadzenie działalności profilaktycznej, edukacyjnej oraz działalności na rzecz promocji zdrowia aż po prowadzenie działalności dydaktycznej w uczelniach.
- Zdobywając ten tytuł zawodowy, nabyliście wiele uprawnień. Okupione to było oczywiście waszą ciężką pracą, nie przeczę, ale z tym tytułem wiąże się olbrzymia odpowiedzialność, odpowiedzialność za zdrowie i życie ludzi – podkreślała prodziekan.
Ślubowanie i nagrody dla wyróżniających się absolwentów
Przed odebraniem od bohaterów uroczystości ślubowania magistra farmacji, dziekan i prorektorka wręczyli Złoty Laur dla najlepszego absolwenta/absolwentki kierunku. Otrzymała go Emilia Miozga, która ukończyła studia ze średnią ocen 4,81.
W końcu przyszedł czas na słowa przyrzeczenia. Wykonywanie obowiązków zgodnie z prawem i według najlepszej wiedzy, przestrzeganie tajemnicy zawodowej oraz kierowanie się zasadami uczciwości i sumienności – to tylko niektóre z jego punktów. Kończąc, absolwenci zgodnie powtórzyli sentencję łacińską „Salus aegroti suprema lex esto” - zdrowie chorego najwyższym prawem. Przyrzeczenie odebrali od prof. Olgi Ciepieli, prodziekan wydziału ds. kształcenia na kierunku farmacja. Następnie odebrali dyplomy.
Po wręczeniu dyplomów dr Monika Franczak-Rogowska podziękowała absolwentom, którzy zaangażowali się w projekt DOMINOS. Byli to: Emilia Miozga, Zuzanna Basińska, Adrianna Gabryś, Maria Grabarczyk, Aleksander Kuźmicz, Natalia Rawińska, Patrycja Słomczyńska, Natalia Śpiewakowska, Marta Uzdowska, Sylwia Wołczak, Agnieszka Zięba.
Gratulacje za wytrwałość, ciężką pracę i zaangażowanie
Do zabrania głosu zaproszono również Łukasza Pietrzaka, Głównego Inspektora Farmaceutycznego, Sylwię Lewandowską-Pachecką, zastępcę Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej i konsultant wojewódzką w zakresie farmacji aptecznej, Katarzynę Ładno, dyrektor oddziału Inter Polska w Warszawie.
Wszyscy chwalili bohaterów uroczystości za m.in. determinację, systematyczność, działalność naukową i studencką. A także podkreślali znaczenie zawodu farmaceuty, jako wszechstronnego i niezwykle potrzebnego w systemie ochrony zdrowia.
Wyprawa życia, choć przygoda dopiero się zaczyna
- Myślę, że dla wielu z nas studia to była wyprawa życia. Daleko od domu, nowe miasto, nowi ludzie…trochę, jakby zaczynać wszystko od nowa – powiedział Mateusz Więckiewicz, który zabrał głos w imieniu absolwentów. - Było dużo wspaniałych momentów: miłość życia, najlepsi przyjaciele czy wymarzona kariera. Nie brakowało także nieprzespanych nocy przed kolokwium, całodobowych laboratoriów, a wszystko po to, aby zostać farmaceutą, łącznikiem między nauką a zdrowiem, między chemią a człowiekiem.
Pogratulował wszystkim koleżankom i kolegom i podkreślił, że właśnie rozpoczyna się nowa przygoda, pełna ekscytujących wyzwań i możliwości. Przygoda, w której kierować się trzeba otwartością na nowe doświadczenia, dążeniem do innowacyjnych rozwiązań oraz dobrem pacjentów.
Magister – nauczyciel i mentor
Końcową przemowę wygłosił Jan Wójkowski, student farmacji, wiceprzewodniczący Zarządu Samorządu Studentów WF, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Studentów Farmacji Oddział Warszawa.
– Dzisiejszy dzień jest zwieńczeniem całego szlaku edukacji. Każda bowiem decyzja podjęta w czasie waszego życia sprawiła, że siedzicie tu na tej sali. Dziś możecie podsumować swoje – uwaga – co najmniej 17,5 roku nieustannej, ciężkiej, systematycznej, trudnej pracy – podkreślał.
I dodał, że dyplomatorium to symboliczne zakończenie etapu bycia uczniem, kimś, kto wiedzę przyjmuje, a rozpoczęcie etapu, w którym wiedzę się daje. Samo słowo magister po łacinie oznacza przecież nauczyciela, mistrza.
- Jako magistrzy farmacji w oczach pacjentów, współpracowników, kontrahentów, rodziny i znajomych, będziecie krzewicielami rzetelnej, sprawdzonej wiedzy, popularyzatorami nauki, nauczycielami i mentorami, a zdobywanie wiedzy z wiekiem tylko bardziej umocni waszą pozycję.
Podziękował też tym absolwentom, którzy wspierali jego i innych młodszych kolegów w stawianiu pierwszych, i kolejnych, kroków na uniwersytecie: Aleksandrowi Kuźmiczowi, Anecie Kowalskej, Adamowi Kundzie, Agnieszce Ziębie, Sylwii Wolczak, Darii Tkacz, Joannie Śmidzie, Aleksandrze Paduch, Aleksandrze Kojtek, Oldze Jaszczak, Oldze Grzeszczuk, Zuzannie Basińskiej, Zuzannie Kitlas, Roksanie Pokwapisz, Dominice Sarzyńskiej oraz Aleksandrze Wolszczak.
Uroczystość zwieńczył występ w wykonaniu Chóru WUM oraz rzucanie biretów i pamiątkowe wspólne zdjęcie.